
Pomidorki w tym roku dość wcześnie posadziłem, bo na początku lutego. Nie jestem specem od tych roślin i nie będę takowego udawał. Jak się okazało nie było to takie złe posunięcie. Roślinki zyskały odporność i wszystkie się przyjęły do gruntu! Około 30 krzaczków z 15 różnych odmian. Niestety w tej chwili nie wiem które są które. Ze dwa gatunki rozpoznaję i jednym z nich jest mini pomidorek koktajlowy. Owoce wielkości porzeczek ( 0,5mm ). Bardzo fajnie to wygląda i może być ciekawą kompozycją do sałatek:)
Włoskie drzewo pomidorowe ( posadzone w kwietniu) ma już około 2m wysokości. Problem będzie, bo folia ma max 2,5m. Dodatkowo pierwszy owoc zawiązany:)




