Nanercz zachodni (Anacardium occidentale L.), zwany też nerkowcem zachodnim, orzechem nanerczowym albo orzechem cashew. Bliski krewniak mango. Uprawiany w większości krajów obszaru tropikalnego, dorasta do 8m wysokości w warunkach naturalnych. Liście skórzaste, owoce nerkowate, dwuczęściowe składające się z owocu właściwego i jabłka nanerczowego. Orzechy nanercza bogate są w tłuszcze (45%), w białko (około 17%) oraz cukry (około 13%)
Przed wysiewem orzechy moczyłem w letniej wodzie przez około 2 godzin. Następnie wysiewałem do ziemi o pH 4.5-6.5 z domieszką żółtego piasku, na głębokość 1,5cm. Bardzo ważne jest aby zachować stałą temperaturę, powyżej 22 stopni C a najlepiej powyżej 27 stopni, inaczej orzech może zgnić. Doniczkę ustawiłem w miejscu jasnym i słonecznym. Gleba stale lekko wilgotna. Kiełkowanie nastąpiło w ciągu miesiąca. Na cztery orzechy dwa wykiełkowały, co daje 50% skuteczność. Czyli nie jest aż tak źle. Niestety sama uprawa nie jest już taka łatwa gdyż nanercz jest dość kapryśny a i przędziorki nim nie pogardzą. Przedstawiona roślinka ma prawie dwa lata.
Nasiona dość często pojawiają się w sprzedaży. Dostawa prawdopodobnie w kwietniu.