Ziemiórki, ile to ja straciłem nasion przez te paskudztwa. Nie potrafię już tego policzyć. Zdecydowanie jest to największy problem przy wysiewie sporej ilości nasion. Dorosłe owady możemy porównać do małych komarów bądź muszek owocówek. Mają 3-4mm długości. Samice mogą żyć do 10 dni i co najgorsze złożyć aż 150 jaj do podłoża. Następnie po 2-5 dniach wylęgają się zabójcy nasion czyli biało-przezroczyste larwy z czarną głową. Po 5-15 dniach przepoczwarzają się i cykl się powtarza. My natomiast się wkurzamy, bo nie możemy się ich pozbyć. Aby rozpocząć walkę musimy zakupić Nomolt 150 SC i lepy na muchy. Walka z samymi larwami nie ma zbytnio sensu gdyż dorosłe osobniki ciągle będą składały jaja. Dlatego zaatakujemy jednocześnie larwy i latające. Tak więc rozwieszamy lepy w miejscu występowania lotników a glebę zalewamy namoltem. Operację podlewania stosujemy raz na tydzień do momentu aż nie będziemy widzieli żadnej latającej ziemiórki. Pozostaje już tylko delektować się przyklejonymi okazami do lepów i padniętymi larwami które prawdopodobnie wypełzną. Powodzenia!