W tym roku Ammocharis coranica zakwitł już o odpowiedniej porze roku. Jak zwykle kwitnienie nie trwało długo. Liście pojawiły się w ciągu trzech dni. Kwiat wyłonił się zaraz potem. Dostałem dwa dni aby nacieszyć się jego wyglądem. Dobrze, że nigdzie w tym czasie nie wyjeżdżałem 🙂 Cudowny widok. Pewnie wspominałem nie raz, że uwielbiam rośliny bulwiaste z rejonów afrykańskich. Mało wysiłku przy pielęgnacji a otrzymujemy wspaniałe efekty. Jedyny minus to taki, że te efekty trwają bardzo krótko, ale zawsze można je uwiecznić na zdjęci wtedy staną się nieśmiertelne 🙂